Odgrywanie ról w kostiumach przypomniało mi czasy Indian, kowbojów. To zarówno odprężało, jak i podniecało parę. Facet wniósł dziewczynę do domu na rękach, a ona opuściła się na dół i zaczęła umiejętnie robić loda swoimi pojemnymi ustami. Dziewczyna musiała to powtórzyć po tym, jak została zerżnięta w ramionach, rozkładając nogi. Seks na kanapie powiódł się po inscenizacji.
Zarówno od przodu, jak i od tyłu - no cóż, absolutnie płaska kobieta. Tylko jedna zaleta jest oczywista - dobrze ukształtowane otwory. No i oczywiście dzięki płaskim pośladkom bardzo wygodnie jest wciągnąć partnerkę w odbyt, nawet bez pochylania się nad nią. I nic więcej ciekawego w tej pani nie widzę! Mężczyzna jest w zasadzie w sile wieku, więc prawdopodobnie decydującym parametrem jest dla niego wiek kobiety i możliwość jej analnej obróbki!